Jednym z głównych aspektów logistycznych każdej podróży jest znalezienie miejsca do spania. Poszukując taniego noclegu mamy do wyboru wiele możliwości, a każda z nich ma swoje wady i zalety. Chcielibyśmy przedstawić wam nasz punkt widzenia na ten temat.
Booking.com
Gigant serwisów agregujących oferty hoteli, apartamentów i hosteli z całego świata. Jest to naszym zdaniem najbardziej wygodna opcja na znalezienie noclegu w rozsądnej cenie. Strona posiada bardzo czytelny format, umożliwia nam filtrowanie wyników na mnóstwo sposobów, w zależności od naszych potrzeb.
Najtańsze noclegi
Jeśli nasz budżet jest ograniczony, możemy filtrować wyniki od najtańszego. Wtedy booking zapyta nas, czy chcemy aby pokazywał pokoje wieloosobowe w hostelach, czy też wyłącznie pokoje prywatne. Jeśli podróżujemy we dwie osoby, koszt małego pokoju prywatnego w hostelu może okazać się niewiele wyższy od łóżka w pokoju wieloosobowym, a komfort będzie nieporównywalnie wyższy.
Zawsze należy zwracać uwagę na to, co jest wliczone w cenę podaną na stronie. Zwykle dodatkowo do zapłaty jest wyłącznie opłata klimatyczna, czy też opcjonalne śniadanie. Jednak zdarza się, że sprytni właściciele ustawiają niską cenę pokoju, a po wejściu na stronę okazuje się, że do dopłaty jest ogromna kwota za sprzątnie pokoju. Dzięki tej praktyce obiekty te wyświetlają się wysoko podczas filtrowania od najniższej ceny, chociaż realnie nie są wcale najtańsze.
System komentarzy i ocen obiektów
Niebagatelną zaletą jest mnóstwo wiarygodnych komentarzy na temat każdego hotelu. Booking.com bez wątpienia posiada najwięcej komentarzy gości w porównaniu do innych serwisów tego typu. Pozwala to w łatwy sposób odrzucić te o najniższej ocenie i zawęzić nasz wybór.
Skala ocen wynosi od 1-10 należy jednak brać pod uwagę różne czynniki. W Europie Zachodniej zazwyczaj akceptowalny poziom będą oferowały hotele z notą od ok 7,5. Jednak jeśli szukamy noclegu w Azji, należy podnieść tę granicę do co najmniej 8,0. Bierze się to z innego rozumienia czystości i komfortu w tamtych stronach.
Komentarze należy czytać zawsze, ponieważ może okazać się, że ktoś wystawił obiektowi całkiem wysoką ocenę jednak w opisie wskazał wiele nieprawidłowości. Bierze się to z tego, że jeśli jakiś hotel jest w ścisłym centrum i jest bardzo tani to automatycznie goście niejako zmuszeni są wystawić mu najwyższą notę w tych kategoriach. Powoduje to, że chociaż w innych kategoriach jak np. czystość, czy komfort wystawili minimalną ocenę to sumarycznie obiekt dostanie oceną rzędu 7, co może wprowadzić nas w błąd. Oczywiście pamiętajmy, że jedna jaskółka wiosny nie czyni – jeśli obiekt ma naprawę dobre oceny i jest tam dosłownie tylko kilka złych opinii to nie powinniśmy się nimi za bardzo kierować. Może ktoś miał pecha i trafił na słabszy dzień w hostelu, albo po prostu jest frustratem ze zbyt wysokimi wymaganiami do ceny, którą zapłacił ;).
Programy lojalnościowe i promocje
Interesujący jest również program Genius, do którego możemy przystąpić jeśli regularnie korzystamy z serwisu. Aby dostać status użytkownika Genius należy w ciągu 12 miesięcy pięciokrotnie skorzystać z serwisu. Korzyści z to między innymi 10% zniżki na wybrane hotele lub dodatkowe usługi, jak np. możliwość późniejszego wymeldowania, czy też darmowe śniadanie.
Warto również śledzić różne promocje, które pojawiają się okresowo. My na przykład skorzystaliśmy z promocji Wizzair i booking, która polegała na tym, że 10% naszych rezerwacji hotelowych wracało do nas jako środki na Wizzair. Mogliśmy je wykorzystywać na wszystkie loty tej linii, co pozwoliło nam niejako za darmo polecieć do Gruzji w tym roku. Podobny program wprowadził również Ryanair!
Rezerwacja
Jeśli do wyjazdu zostało wam dużo czasu to polecam korzystać z opcji bezpłatnego odwołania rezerwacji. Nigdy nie wiadomo co się w życiu przytrafi , lepiej dopłacić te kilka zł i zabezpieczyć się przed ewentualną stratą pieniędzy z powodu odwołanej rezerwacji. Jeśli coś wam wypadnie i okaże się, że nie możecie wyjechać na wasze wymarzone wakacje to taką rezerwację można odwołać bez żadnych konsekwencji.
Airbnb
Alternatywną dla booking, z której czasami korzystamy jest serwis Airbnb. W odróżnieniu od booking znajdziemy tam wyłącznie oferty apartamentów i domów do wynajęcia zamieszczane przez właścicieli. Powinno to być teoretycznie tańsze rozwiązanie, jednak różnie z tym bywa. Na pewno zawsze trzeba sprawdzać ceny na obu tych serwisach.
Airbnb ma troszkę mniej intuicyjną stronę internetową, ale z czasem można się w tym odnaleźć. Pewną wadą jest czas oczekiwania na odpowiedź właściciela na nasze zapytanie o dostępność w interesującym nas terminie (jeśli nie wybierzemy rezerwację bez natychmiastowego potwierdzenia). Ale tak naprawdę, jeśli szukamy jak najtańszego noclegu to taka wada to prawie żadna wada :D.
Fajną opcją jest możliwość podzielenia rachunku za apartament na kilka osób. Każdy płaci wtedy swoją część samemu przelewem lub kartą. Ułatwia to znacznie rozliczenia w grupie.
To co w airbnb jest bardzo fajne to możliwość skorzystania ze zniżki 100zł na pierwszą rezerwację! 😮 Jest to bardzo proste zadanie:
- Zarejestruj się do Airbnb poprzez tego linka: Airbnb zgarnij 100zł zniżki;
- Zarezerwuj swój pierwszy nocleg na wartość co najmniej 300zł i voila, zapłacisz o 100zł mniej! 🙂
Porównywarki cen
Jeśli cena jest dla nas najważniejszym kryterium, to warto skorzystać serwisów porównujących ceny hoteli na różnych serwisach. Najbardziej znane z nich to Trivago, Hotelscombined, Kayak, Momondo, Agoda.
Zasada ich działania jest piekielnie prosta – wertują – zamiast nas – różne strony z hotelami i pokazują nam te same hotele, ale z różną ceną w poszczególnych serwisach. I w ten sposób możemy wybrać najtańszą ofertę na interesujący nas hotel.
Lampka ostrzegawcza powinna się nam zapalić, gdy znajdziemy hotel, który nie jest oferowany na booking. Powstaje tutaj pytanie dlaczego hotel nie ma swojej oferty na największym serwisie tego typu? Nie wydaje się to rozsądnym, biznesowym rozwiązaniem. Być może miał bardzo słabe oceny i uciekł na inne serwisy o mniejszej liczbie komentarzy? Wyjątkiem od tej reguły są hotele z państw azjatyckich. Tam bardzo dużą popularność zdobył serwis agoda, naruszając hegemonię booking.
Szukanie noclegu na miejscu
Szukanie noclegu na miejscu na własną rękę bywa czasem nieuniknione, szczególnie im dalej jesteśmy od Europy. W wielu miejscach po prostu brak jest ofert dostępnych na booking, lub jest ich bardzo niewiele. Wtedy musimy wrócić do sposobu z dawnych czasów, czyli rozpytywania się wśród lokalnej społeczności. Tutaj ciężar otrzymania najlepszej ceny spoczywa na naszych umiejętnościach negocjacyjnych. Z pewnością taki sposób wzbogaci naszą podróż o dodatkowe emocje, doświadczenia i znajomości wśród lokalnej ludności :).
Przykładem miejsca gdzie jest jedynie kilka ofert na booking jest malezyjska wyspa Tioman. Szukając noclegu spróbowaliśmy jeszcze innego sposobu – weszliśmy na mapy google i powoli przeczesywaliśmy całą wyspę w poszukiwaniu zaznaczonych tam hoteli :D. I tak trafiliśmy na prawdziwą perełkę! Były to piękne drewniane domki położone malowniczo nad brzegiem morza. To miejsce nazywa się Bamboo Hill Chalets i jest magiczne <3
Ten zaznaczony domek to nasz! A ta strzałeczka to nasze prywatne zejście do wody (w momencie robienia zdjęcia był akurat odpływ 🙂 ).
Couchsurfing
Tego zestawienia nie można zamknąć bez wspominania o najtańszym, bo darmowym, sposobie pozyskiwania noclegu :D.
Prywatne osoby, zamieszkujące dane miejsce przyjmują za darmo pod swój dach podróżników. Często jedynym wynagrodzeniem dla takiej osoby będą Twoje opowieści. Po zarejestrowaniu się na stronie i podaniu podstawowych informacji o sobie, szukamy użytkownika, który może nas przyjąć w danym terminie i kontaktujemy się bezpośrednio z tą osobą. Profile są uzupełniane o oceny i komentarze i to od właściciela zależy kogo zdecyduje się przyjąć pod swój dach. Jeśli jesteś osobą otwartą, wesołą i ekstrawertyczną, i chcesz podróżować tanio, to jest to z pewnością genialne rozwiązanie dla Ciebie! Możesz poznać ludzi zamieszkujących dane miasto, dowiedzieć się ciekawych rzeczy zarówno o nich jak i o swoim celu podróży, w końcu taka osoba wie najlepiej co warto zwiedzić, gdzie pójść, co zjeść :). A może sam masz miejsce i chęć, żeby kogoś u siebie ugościć? :).
Mam nadzieję, że podobał Ci się ten wpis, a jeśli tak było to zachęcam Cię do przejrzenia innych treści naszego bloga :).
Legendy, ciekawostki i przysłowia